Odnajdziemy je w Muszynie- Złockiem
Mofeta jest ruda i lśniąca, Bulgotka ma wesołe usposobienie, a Dychawka niebezpiecznie upajająca. Ukryte w moczarach, od zawsze fascynowały śmiałków, którzy przedzierali się przez las, żeby zawrzeć z nimi znajomość. Powracali jednak lekko oszołomieni, z poczuciem wciąż nie odkrytej tajemnicy.
Ich wielka tajemnica tkwi głęboko pod ziemią. Jak głęboko, nikt nie wie. Wiadomo było od zawsze, że śmiertelnik nie powinien zbyt długo przebywać w kotlince przy źródełkach. Dawniej podejrzewano je o konszachty z diabłem, dziś wiemy, ze trzy sąsiadki maja korzenie w "pokładach tektoniczno-facjalskiech jednostki Magurskiej zewnętrznych Karpat fliszowych".
Beskid Sądecki, niezwykle georóżnorodny, posiada unikalne wody mineralne, bogate w cenne dla zdrowia pierwiastki, nasycone dwutlenkiem węgla. Wśród licznych źródeł i odwiertów. wykorzystywanych w uzdrowiskach do balneologii, inhalacji i butelkowania, zjawiskiem są nasze przyjaciółki wymienione na wstępie.
Motety to "suche eskalacje dwutlenku węgla", a najpiękniejsze z nich znajdziemy w Muszynie- Złockiem. Wytrącający się ze szczaw rdzawo-żółty żel pięknie współgra z jaskrawą zielenią unikalnych błotnych roślin. Z dna bagnistego koryta potoku Złockiego wydobywają się nieustająco bąbelki, wydając syczące odgłosy wabiące do Bulgotki. A Dychawka to prawdziwy "oddech ziemi" – syczący duszący powiew z niezbadanej szczeliny. Wydobywający się gaz to prawie czysty 94-procentowy dwutlenek węgla, co daje się odczuć po chwili przebywania opodal źródełek.
Odkąd Popradzki Park Krajobrazowy przy współpracy z gminą udostępnił i oznakował teren,
zakątek jest dostępny, lecz zdecydowanie mniej romantyczny. Tablice informują o pochodzeniu i składzie minerałów, mostek nad kotlinką pozwala na wgląd w serce niezwykłych zjawisk. Opuszczamy je z lekkim zawrotem głowy, nie tylko od nagromadzonych w kotlince gazów, ale od niezwykłej urody fantastycznych barw i atmosfery jak nie z tej, a jednak właśnie z tej ziemi.
Czym jest mofeta?:
Mofeta usytuowana jest w dnie bagnistego koryta potoku Złockiego, przez co wypływ CO2 częściowo ma miejsce pod pokrywą wody i dlatego jest doskonale widoczna. W kilku punktach, na powierzchni około 25 m2, wydobywają się nieustannie w dzień i w nocy różnej wielkości i ze zmienną częstotliwością bąble CO2. W rejonie tym występuje kilka źródeł wód mineralnych. Największe nazwane jest Bulgotką, inne, Zatopione – pokryte jest wodą potoku; występuje tu również samotna sucha ekshalacja dwutlenku węgla – Dychawka. Nazwy te doskonale obrazują ich charakterystyczne cechy, gdyż pękające bąble wydają syczące i bulgoczące odgłosy, a z pozbawionej wody Dychawki słychać "oddech" ziemi.
Wydobywający się gaz odznacza się bardzo wysoką zawartością CO2, wynoszącą 94,3 %, a w jego składzie znajduje się również N2 – 4,17 % i O2 – 0,44 %. Gaz ten pochodzi z głębokiego podłożą subdukowanego w miocenie pod orogen Karpat a genetycznie jest on związany z młodotrzeciorzędowym wulkanizmem i/lub niskotemperaturowym metamorfizmem skał węglanowych.
Na wyjątkowo atrakcyjną oprawę mofety w Złockiem wpływa bulgoczące rdzawożółte błoto, kolorystycznie kontrastujące z porastającą je intensywnie zieloną, niskopienną roślinnością. Wytrąca się ono z wód wypływających tu szczaw, zawierających dużą ilość związków żelaza i ma charakter koloidalnej, czerwonobrunatnej galaretowatej zawiesiny, cienkiej powłoki lub spienionego żelu. Osad ten zawiera także wiele minerałów wymytych ze skał podłoża, takich jak: kwarc, kaolinit, illit, montmorillonit, kalcyt, skalenie i chloryt. Ten rdzawy sedyment nazywany jest potocznie "rudawką" a jego nagromadzenie może doprowadzić do powstania ochry, cenionego od czasów paleolitu surowca mineralnego.
Roślinność porastająca rejon występowania mofety należy do zespołu siedlisk wilgotnych i błotnych. Rośnie tu w gęstych kępach: sitowie leśne, mietlica rozłogowa, knieć błotna, rzeżucha gorzka, przytulia błotna, karbieniec pospolity, tojeść rozesłana, mięta długolistna, niezapominajka błotna, jaskier rozłogowy oraz manna jadalna.
Mofetę udostępniono do zwiedzania według projektu pracowników AGH: Lucyny Rajchel, Jacka Rajchela i Tomasza Wieji we współpracy z Popradzkim Parkiem Krajobrazowym.
informacje ze strony gminy Muszyna- www.muszyna.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz