czwartek, 4 stycznia 2018

Kościół w Krasnem

Autorka: Hanna Samsonowicz
źródło: "Mazowsze" 7/96



W kościele parafialnym p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Krasnem zachował się bardzo oryginalny zespół późnobarokowych malowideł ściennych. Autorem cyklu 19 kompozycji, które ozdobiły wnętrze świątyni był zatrudniony przez Błażeja Krasińskiego, mało znany morawski malarz, Sebastian Eckstein z Brna, który na jednym z fresków pozostawił swoją sygnaturę "Sebastis Eckstein Adornavit Pictoris. / Anno 1747."




WIEŻA WODOCIĄGOWA W KRASNEM


Wystawiona w XIX wieku wieża w stylu neogotyckim dostarczająca wodę do zabudowań dworskich, miała na parterze i na piętrze pomieszczenia mieszkalne użytkowane przez służbę folwarczną. Początkowo pełniła rolę pawilonu parkowego z tarasem widokowym, skąd można było oglądać okolicę. Zaprojektowana przez Wincentego Rakiewicza wieża została zbudowana na planie prostokąta. Pierwotnie miała dwa piętra i dwukondygnacyjną przybudówkę zwieńczoną krenelażem.

Na narożniku południowo-wschodnim u góry znajdowała się ozdobna wieżyczka. Z czasem przybramna wieża zaczęła pełnić funkcję użytkową. Wnętrza jej przekształcono na mieszkania dla służby folwarcznej. Tutaj na parterze i piętrze mieszkali w latach 1885-1907 Nowotkowie. Ojciec Mateusz (przyszłego działacza robotniczego Marcelego)- był masztalerzem u Ludwika Krasińskiego, a później został dozorcą majątku. Marceli Nowotko spędził tu dzieciństwo, tutaj chodził do szkoły i pracował jako pomocnik ogrodnika.

W latach 1933-1990 w wieży urządzono muzeum pamięci Marcelego Nowotki. Od roku 1990 siedziba Gminnego Ośrodka Kultury w Krasnem.

KOŚCIÓŁ W KRASNEM

Drewniany kościół wzniósł się tu przypuszczalnie już w XIV w. Od schyłku XIV wieku w jego podziemiach chowano zmarłych członków rodziny, właścicieli Krasnego. W 1477 r. źródła historyczne notują zapis na ten kościół Mikołaja z Krasnego. W 1570 r. kościół drewniany spłonął i Franciszek Krasiński, podkanclerzy wielki koronny i biskup krakowski ufundował nowy, murowany. Wzniesiono wtedy jednonawową budowlę, a przy elewacji zachodniej zbudowano wieżę o cechach jeszcze gotyckich. W wieży tego kościoła umieszczono SKARBIEC parafialny, a w przesklepionych podziemiach nowego kościoła złożono szczątki zmarłych Krasińskich, pochowane uprzednio pod drewnianym kościołem. W 1563 r. Jan Kazimierz Krasiński zbudował od strony wschodniej murowane, przesklepione podziemia i na nich wzniósł obecne PREZBITERIUM. W zamiarze stworzenia w Krasnem rodzinnego mauzoleum wystawił zmarłym przodkom wiele tablic inskrypcyjnym, sławiących po łacinie ich zasługi.

W latach siedemdziesiątych XVII w. Na zlecenie Jana Dobrogosta Krasińskiego, dokonał dalszej przebudowy kościoła najwybitniejszy architekt tych czasów Tylman z Gameron. Do istniejącej nawy dobudował dwie NAWY BOCZNE. Wtedy prawdopodobnie przeniesiono na nowe ściany zewnętrzne wcześniejsze nagrobki: renesansową tablicę nagrobną Jan i Katarzyny z ok. 1575r. Na ścianę południową oraz Andrzeja i Katarzyny z ok. 1580r. Na ścianę nawy północnej. Starosta opinogórski Jan Błażej Krasiński dobudował ZAKRYSTIĘ, również na murowanym podziemiu, do którego przeniósł z wieży skarbiec parafialny. W 1747 r. Na jego zlecenie, wnętrze kościoła ozdobił POLICHROMIĄ zdolny malarz Lwowski Sebastian Eckstein. Dzięki temu prezbiterium zyskało wielkie malowidło iluzjonistyczne "Podwyższenia Krzyża Świętego" dostosowane do wezwania pod którym wzniesiono kościół. Wysoko na ścianach nawy głównej wymalował Eckstein sceny drogi krzyżowej. Cenną polichromię Sebastiana Ecksteina odrestaurował w 1956 roku prof. K. Dąbrowski z Warszawy. Marmurowa CHRZCIELNICA barokowa stojąca przy prezbiterium po prawej stronie pochodzi z ok. połowy XVIII wieku. Marmurową KROPIELNICĘ w kruchcie ufundował w I pół. XIX w. generał Wincenty Krasiński z Opinogóry. W II pół. XIX w. Na zlecenie Ludwika Krasińskiego, budowniczy Wincenty Rakiewicz powiększył dwukrotnie podziemia i przebił do nich osobne wejście od strony południowej, dla swobodniejszego rozmieszczenia grobowców i katakumb. Ludwik Krasiński ufundował również obecny marmurowy ołtarz główny i marmurową posadzkę w całym kościele. Z XIX wieku pochodzą zapewne posągi świętych na filarach bramy na cmentarz kościelny. PoSąg z lewej przedstawia patrona parafii św. Jana Chrzciciela, posąg z prawej- św. Augustyna, którego regułę przyjął zakon kanoników regularnych. Parafię w Krasnem w 1518 r. zamieniono na prepozyturę tego zakonu i aż do 1879 r. obsługiwali ją kanonicy regularni z Czerwińska. W podziemiach kościoła, w osobnym, zamurowanym dziś pomieszczeniu spoczywa ich czternastu, w tym ostatni opat konwentu w Czerwińsku, czterech zakonników- tutejszych proboszczów i dziewięciu wikariuszy.

Kościół uszkodzony w 1915 roku przez niemiecką artylerię, został odbudowany staraniem ówczesnych właścicieli Krasnego Ludwikę i Adama Krasińskich.

KATAKUMBY W PODZIEMIACH KOŚCIOŁA

Pod kościołem znajdują się podziemia, a w nich katakumby i grobowce Krasińskich chowanych tu od XIV w. W podziemiach znajduje się pomieszczenie służące za kaplicę przed pogrzebową, która jest oddzielona z obu stron ażurową kratą. Po prawej stronie- za kratą jest ściana z katakumbami, pokryta płytami nagrobnymi Krasińskich, zmarłych w XVI, XVI i XVIII wieku oraz dwie płyty z wieku XIX. Po środku tuż za kratą, prostopadle do osi podziemia mieści się tumba grobowa biskupa Kamienieckiego Adama Krasińskiego (1714-1800). Dwie następne tumby ustawione są  prostopadle do pierwszej. Jedna z nich kryje szczątki Ludwika Krasińskiego (1333-1395) drugiego męża Elżbiety, wdowy po poecie Zygmuncie. Spoczywa ona w sąsiedniej tumbie z napisem "Eliza Franciszka z Branickich Krasińska (1820-1876)". Na tumbie z prawej- stoją marmurowe urny w kształcie szkatuł. W jednej- serce Michała Hieronima Krasińskiego (1712-1789) marszałka generalnego konfederacji barskiej. W drugiej urnie- serce dowódcy trzeciej kompanii szwoleżerów, kapitana Jana Dziewanowskiego. W innej urnie- serce kapitana Stanisława Gorayskiego oraz serce Dominika Radziwiłła.

W następnym szeregu- dwie tumby grobowe. W jednej z nich spoczywa rodzina Jana Kazimierza Krasińskiego- on sam i jego dwie żony. Za tumbź znajduje się ażurowa krata z przejściem z boku do następnego pomieszczenia, gdzie spoczywają członkowie rodziny Krasińskich zmarli w XIV i XV wieku.

Na ścianie zamykającej podziemia od strony zachodniej umieszczonych jest 15 marmurowych płyt na katakumbach z imionami i nazwiskami członków rodziny pochowanych tu w XVII i XVIII wieku.

Freski Sebastiana Ecksteina

Zapomniany na ponad wiek kościół wzbudził zainteresowanie dopiero pod koniec XIX w. W latach 1877- 83 budowla została gruntownie odrestaurowana, a Antoni Strzałecki całkowicie przemalował osiemnastowieczną polichromię Ecksteina i zamalował jego sygnaturę. Po zniszczeniach w czasie I wojny światowej ponownie odnowiono kościół i jego zabytkowy wystrój. W latach 1954- 57, w czasie kolejnych prac konserwatorskich polichromii, prowadzonych pod kierunkiem Karola Dąbrowskiego, zdjęto wszystkie przemalówki i odsłonięto sygnaturę Sebastiana Acksteina, ale jednocześnie w znacznym stopniu zniekształcono wygląd malowideł. 

Malarska dekoracja kościoła w Krasnem ogranicza się wyłącznie do fresków na ścianach bocznych i nie uwzględnia tak charakterystycznych dla polskiego malarstwa monumentalnego XVIII w. polichromii sklepieniowych. Sposób rozmieszczenia 19 malowideł wykonanych metodą fresku prawdziwego został ściśle uzależniony od architektonicznych podziałów wnętrza. W prezbiterium umieszczono trzy kompozycje: wielki fresk w całości pokrywający pozbawioną podziałów ścianę czołową oraz dwa malowidła na ścianach bocznych, które wypełniły powierzchnie  ograniczone belkowaniem, pilastrami i górną krawędzią architektonicznej ramy nagrobków i tablic epitafijnych. Osiem fresków nawy głównej powtórzyło kształt płaszczyzn powstałych między belkowaniem a łukami arkad międzyfilarowych i przystawionymi do filarów pilastrami. Malowidła naw bocznych wkomponowane zostały natomiast w płytkie, flankowane pilastrami wnęki arkadowe, artykulujące zgodnie z rytmem przęseł północną i południową ścianę kościoła.  

Cała malarska dekoracja wnętrza już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę niejednolitym poziomem wykonania poszczególnych elementów kompozycji. Poprawnie, a miejscami nawet bardzo dobrze wykreślonej iluzjonistycznej architekturze towarzyszą nieudolnie przedstawione sceny figuralne. Nienaturalne pozy i gesty postaci, przesadnie zaznaczona muskulatura masywnych ciał, karykaturalne twarze, błędne skróty perspektywiczne, wreszcie brak odpowiednich proporcji między naiwnie rozbudowanymi planami kompozycji powodują, że właśnie sceny figuralne są  zdecydowanie najsłabszymi fragmentami polichromii. O wartości fresków decyduje więc bogaty program malarskiej iluzji, którego podstawowym elementem jest fikcyjna architektura. 

Malowidła z kościoła parafialnego w Krasnem nie tworzą jednolitego tematycznie zespołu, ale rola iluzjonistycznej architektury oraz treść prezentowanych scen pozwalają wyodrębnić trzy zasadnicze grupy fresków. Pierwszą stanowi kompozycja czołowej ściany prezbiterium, gdzie przedstawiono scenę Podwyższenia Krzyża Świętego ilustrującą wezwanie kościoła. Do drugiej należy 10 malowideł zdobiących boczne ściany prezbiterium i nawę główną, które opowiadają o męczeńskiej śmierci Chrystusa. Natomiast trzecią grupę tworzą freski naw bocznych nawiązujące do kilku wydarzeń z historii kościoła, przy czym w treści przedstawień każdego przęsła można doszukać się pewnych analogii. W pierwszym, od strony prezbiterium przęśle przedstawiono sceny Adoracji Matki Boskiej Szkaplerznej i Adoracji Matki Boskiej Różańcowej,  które przypominają o bractwach erygowanych w 1689 r. pod tymi właśnie wezwaniami. Freski następnego przęsła- Apoteozę św. Augustyna i Apoteozę św. Błażeja związać należy z kanonikami regularnymi, którzy obsługiwali kościół w Krasnem w czasie powstania malowideł oraz Błażejem Krasińskim, fundatorem fresków. Sceny kolejnego przęsła, Dzieciństwo Marii i Opłakiwanie kojarzą się z tematyką maryjną fresków z cudownymi adoracjami i pasyjną, przedstawioną w nawie głównej. Wreszcie Modlitwa św. Andrzeja oraz Apoteozę św. Wawrzyńca namalowane w ostatnim, licząc od prezbiterium, przęśle nawiązują do wezwań dwóch kaplic dobudowanych do kościoła w XVI i XVII wieku i rozebranych w czasie jego osiemnastowiecznej przebudowy. 

Wielki fresk czołowej ściany prezbiterium podzielony został na dwie strefy- górną, odpowiadającą półkolistej  ścianie tarczowej z oknem na osi i dolną, gdzie przedstawiono monumentalną arkadę wspartą na filarach i udających marmur doryckich kolumnach, ujmującą scenę Podwyższenia Krzyża Świętego. W centrum kompozycji wokół postaci dźwigającej cudownie odnaleziony Krzyż Chrystusa przedstawiono uczestników uroczystej procesji poprzedzającej koronację Krzyża, wśród których wyróżnia się matka cesarza Konstantyna, św. Helena- inicjatorka poszukiwań. Dzięki temu, że budująca pierwszy plan całej kompozycji iluzjonistyczna architektura kontynuuje rzeczywistą, wnętrze prezbiterium powiększone zostało o fikcyjną przestrzeń wypełnioną, tworzącymi dalsze plany postaciami uczestników procesji. Dla spotęgowania wrażenia przestrzenności malowanej arkady Ecksteina wykorzystał we fresku także dwa elementy pozamalarskie: rzeczywiste światło oraz fragment polichromowanego stiuku. Podtrzymywana przez parę aniołów stiukowa chmura umieszczona w lkuczu malowanej arkady przysłoniła bowiem dolną strefę okna i jakby skierowała płynące z niego światło tak, że omija ono iluzjonistyczny łuk i pojawia się w górnej części sceny figuralnej w postaci malowanych promieni. W ten sposób arkada optycznie wysunęła się ku przodowi, a jej tło jednocześnie pozornie cofnęło. 

Mimo ścisłego związku malowanych i rzeczywistych podziałów architektonicznych- iluzjonistycznej arkady i prezbiterium- rola, jaką fresk odgrywać ma w malarskiej dekoracji kościoła nie jest określona w sposób jednoznaczny. Fikcyjną konstrukcję wyróżnia bowiem bardziej dekoracyjny charakter i masywniejsze proporcje. Może ona dzięki temu funkcjonować zarówno jako będący integralną częścią prezbiterium arkadowy prześwit, przez który widoczna jest scena rozgrywająca się poza murami kościoła, jak i element dekoracji wnętrza w postaci nastawy architektonicznego ołtarza głównego. Wskazuje na to drewniana mensa dostawiona bezpośrednio do ściany prezbiterium. Aby jednak całkowicie zdezorientować widza malarz zastosował jeszcze jedną sztuczkę. Dwie postaci przedstawione po lewej stronie kompozycji oparły się bowiem na fragmencie fikcyjnej balustrady. Fakt, że jedna z nich, jakby ignorując doniosłą treść sceny zagląda do prezbiterium, podkreśla związek przestrzeni malowideł z wnętrzem kościoła.  


NAGROBKI W KOŚCIELE


*Nagrobek rodziców bpa Franciszka
*Nagrobek Andrzeja i Katarzyny Krasińskich
*Nagrobek żon Jana Kazimierza Krasińskiego
*Nagrobek Jana Kazimierza Krasińskiego
*Nagrobek żon Jana Dobrogosta Krasińskiego
*Nagrobek Marii Leszczyńskiej
*Pomnik Adama Krasińskiego

szczegółowe informacje oraz zdjęcia znajdziecie na stronie gminy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz