Dawnych kolei czar- Góry Sowie
Czy piękno Gór Sowich widziane przez okno kolejki sowiogórskiej jest już tylko wspomnieniem? A jak się podróżowało tymi kolejkami, kto jeszcze pamięta? A kto wie, gdzie te kolejki jeździły? Czy kolejki sowiogórskie pozostaną już tylko historią?
Pytania te od dawna nurtowały wielu mieszkańców, a tu proszę! Na stacji kolejowej w Jugowicach i na wiszącym moście nad stacją dawnej Prywatnej Kolejki Sowiogórskiej Srebrna Góra - Fort, biegnącym na granicy gmin Nowa Ruda i Stoszowice, 23 sierpnia br. trzy gminy sowiogórskie podpisały list intencyjny, którego celem jest wspólna odbudowa i modernizacja linii kolejowych na obszarze Gór Sowich, na odcinku zębatej kolei Srebrna Góra - Wolibórz i kolei elektrycznej Walim-Jugowice. Na tych trasach miałyby jeździć pociągi z turystami.
Ale kiedy? Samorządowcy z Nowej Rudy, Stoszowic i Walimia zgodnie zapewniają, że inwestycja mogłaby się zakończyć w ciągu trzech lat od otrzymania środków. Przywrócenie do dawnej świetności Walimskich Kolei Elektrycznych, to odbudowa linii trakcji, remont lokomotywy, rekonstrukcja wagonów oraz zagospodarowanie stacji. Całość może kosztować nawet 8 mln zł.
Dzięki tej inwestycji turyści mieliby łatwiejszy dostęp do walimskich "perełek": Kompleksu Riese, Zamku Grodno czy Chociażby Jeziora Bystrzyckiego. Reaktywacja Sowiogórskiej Kolei Zębatej to z kolei koszt zbliżony do 10mln zł. Za te pieniądze można odbudować odcinek zębatej kolejki, zakupić skład kolejowy, wyremontować wiadukty oraz rozbudować trasy turystyczne, a turyści mogliby z łatwością wtedy podziwiać twierdzę w Srebrnej Górze, tamtejszą starówkę czy zalaną Kopalnię w Nowej Wsi Kłodzkiej- informuje Aleksandra Ignaszak.
Nieprzeciętną atrakcją byłby sam przejazd kolejką, a fakt, że ta linia otworzyłaby dolinę noworudzką dla turystów z Wrocławia, Dzierżoniowa, a nawet całej Polski, daje nadzieję na rozwój agroturystyki w Nowej Wsi Kłodzkiej, Dzikowcu, Woliborzu, a może i na innych wsiach.
Będą to przecież dodatkowe miejsca pracy –dodaje wójt Sławomir Karwowski. Sygnatariuszami listu intencyjnego są : Gmina Nowa Ruda- reprezentowana przez Wójta Sławomira Karwowskiego, Gmina Stoszowice – reprezentowana przez Wójta Marka Janikowskiego oraz Aleksandra Ignaszak- Pełnomocnik Gminy Walim występujący w imieniu Wójta Adama Hausmana. Całość projektu będzie koordynowana przez Gminę Walim. Kasa w Brukseli czeka, a dobrymi pomysłami łatwo zarazić europejskich urzędników- mówi z optymizmem wójt Sławomir Karwowski. Projekt będzie mógł być zrealizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego jako część składowa większego projektu odbudowy Dolnośląskich Zabytków Kolejowych. I choć inwestycja jest kosztowna to istnieje ogromna szansa na uzyskanie na to zadanie aż 85% dofinansowania z Unii Europejskiej.
Samorządowcy są pewni sukcesu tej inwestycji, a kiedy uda się ją zakończyć, będzie ona wielką atrakcją turystyczną całego regionu. Musimy wspólnie napisać dobry wniosek, poprzeć go odpowiednimi argumentami, a wtedy środki na pewno otrzymamy"- mówi Aleksandra Ignaszak. Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Patryk Wild popiera działanie gmin. To z jego inicjatywy powstał projekt "Dolnośląskie Zabytki Kolejowe". W ramach tego projektu planuje się odbudowę linii zębatej Srebrna Góra - Wolibórz, Elektrycznej kolejki Walim- Jugowice, Milickiej Kolei wąskotorowej, Kolei Izerskiej oraz Kolei Śnieżnickiej. To jest początek, ale czeka nas jeszcze ciężka praca- mówi wójt Marek Janikowski- na odbudowę kolejek w Walimiu i Srebrnej Górze warto poświęcić czas i pieniądze.
Trasę Walim – Jugowice otwarto w czerwcu 1914 roku, a ciekawostką jest, że była ona (na dzisiejszych ziemiach polskich) pierwszą od początku planowaną jako kolej elektryczna. Na trasie Srebrna Góra – Wolibórz będzie jeździć kolej zębata. To będzie unikat na skalę nie tylko polską, ale również chyba europejski- dodaje pełnomocnik wójta Walimia. No to teraz wszyscy trzymamy kciuki za kolejki sowiogórskie.
Przedruk z NaszeSudety.pl
A w sudeckiej księgarni polecamy monografię: