poniedziałek, 29 czerwca 2020

Do schroniska na Cyrli, a powrót przez Głębokie

[w: Beskid Sądecki, Pasmo Jaworzyny]

Autor:  Marek Ryglewicz

Trasę wynoszącą około 13,4 km pokonaliśmy w ciągu 3 godziny i należy zaliczyć ją do trudnych. Różnica wysokości między najniżej położonym miejscem na trasie, a najwyższym wynosi około 500 metrów.

  Wyruszamy sprzed restauracji "Zajazd Ryterski" jadąc główną drogą w kierunku Piwnicznej. Naprzeciwko dworca PKP skręcamy w lewo na most na Popradzie, wjeżdżając do Suchej Strugi. Towarzyszy nam czerwony szlak pieszy. Za mostem skręcamy w lewo i jedziemy drogą asfaltową równolegle do Popradu. Po przejechaniu 1 km skręcamy w prawo i rozpoczynamy ostrź wspinaczkę wśród zabudowań przysiółka Za Zamczyskiem. Kilkaset metrów dalej czerwony szlak skręca w prawo, a my pedałujemy dalej, prosto w górę doliny. Przy ostatnich zabudowaniach kończy się asfalt, szutrową drogą jedziemy łagodnie do góry. Skręcamy w lewo na betonowy wąski mostek na potoku (większe pojazdy muszą korzystać z wyłożonego płytami betonowymi brodu).

Znajdujemy się na dużej polanie. Zgodnie z tabliczką umieszczona na drzewie kierujemy się teraz w lewo. Dobra szutrowa droga łagodnie się wznosi, ale po kilkuset metrach zaczynają się ażurowe płyty, a nachylenie drogi znacznie większe. Mijamy odejście w lewo drogi prowadzącej do ruin zamku. Warto zboczyć tam przynajmniej na chwilę, dla wspaniałej panoramy Pasma Radziejowej oraz rozległych widoków na dolinę Popradu i Roztoki Ryterskiej. Droga trawersując stoki Makowicy prowadzi przez las bukowy. Kończą się płyty, kilkaset metrów drogi szutrowej i znowu jedziemy po płytach. Pokonujemy kolejne zakręty, zaczyna się gorszej jakości kamienista droga, ale na szczęście nachylenie znacznie mniejsze. Przy stanie licznika 4,1 km dojeżdżamy do rozległej polany. Skręcamy tu w lewo jadąc cały czas  jej skrajem. Z tego miejsca do schroniska na Cyrli mamy do pokonania 1,4 km. 

Wzdłuż drogi mijamy kilka zabudowań przysiółka Makowica i dojeżdżamy do dużego gospodarstwa z charakterystycznym modrzewiem przy drodze i kilkoma domkami kempingowymi. Stąd w kierunku zachodnim ładny widok na Pasmo Radziejowej. Wzdłuż ogrodzenia gospodarstwa w lewo prowadzi polna droga, którą  można dotrzeć w dolinę Życzanowskiego Potoku. Tędy też prowadzi lokalny żółty szlak. Skręcamy w prawo i po chwili ponownie ostra wspinaczka. Wyjeżdżamy na rozległą polanę. Z prawej dochodzi czerwony szlak, jeszcze kilkadziesiąt metrów i znajdujemy się obok prywatnego schroniska CYRLA (5,8 km). Piękne miejsce, wspaniała atmosfera, dobra kuchnia zachęcają do dłuższego postoju. 

Drogę powrotną przewidujemy przez dolinę Głebokiego, jedziemy więc wąską trawiastą ścieżką obok zagrody dla koni. Dojeżdżamy do skraju lasu. Tu pojawia się droga prowadząca w prawo w dół. Jedziemy ostrożnie, bardzo często prowadząc rower, gdyż droga jest bardzo kamienista (naniesione przez wodę) i ostro opada w dół. Po lewej stronie słychać już szemrzący potok, droga znacznie lepsza. Dojeżdżamy (8 km) do wąskiej i długiej polany na środku której stoi drewniany mały domek. Po lewej stronie cały czas  towarzyszy nam potok. Znowu las, wreszcie po lewej lekko w dole widać słynne na Sądecczyźnie źródła wody mineralnej. Kiedyś miejsce to było pięknie zagospodarowane i utrzymane, ale pobliski potok, w kolejnych latach dokonał tu znacznych zniszczeń. Nie zmienia to faktu, że woda cieszy się powodzeniem nie tylko okolicznych mieszkańców. 

Znajdujemy się na głównej drodze nad potokiem Głęboczanka, jedziemy w lewo około 200 metrów, żeby posmakować wody ze źródełka, a następnie wracamy i kierujemy się w dół doliny. Po chwili zaczynają się pierwsze domy wsi Głębokie, droga asfaltowa, po prawej mijamy ośrodki wypoczynkowe, nowy kościół i znajdujemy się u wylotu doliny nad Popradem (10,1 km). Do Rytra postanawiamy wracać przez Suchą Strugę unikając ruchu samochodowego. W tym celu jedziemy w prawo szutrową drogą najpierw wśród domów, następnie obok ośrodka kempingowego, a wreszcie kamienistą drogą wzdłuż Popradu. Zaczyna się asfalt i pierwsze zabudowania Suchej Strugi. Jedziemy szybko, jeszcze tylko skręt na most na Popradzie i znajdujemy się w punkcie startu.


O autorze:


Sądeczanin z powołania, wyboru i przeznaczenia. Patriota lokalny, realizujący swoje regionalne pasje na rowerze w każdej wolnej chwili;) Autor specjalistycznych przewodników rowerowych po Beskidzie Sądeckim: "Beskid Sądecki 22 wycieczki rowerowe" oraz "Jezioro Rożnowskie i Czchowskie 27 wycieczek rowerowych". W przygotowaniu trzecia część - "okolice Nowego Sącza". Formalnie Marek jest informatykiem i automatykiem, uczy młodzież obsługi AutoCada i czym są  języki programowania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz