Czarna Hańcza zaczyna się w otulinie Suwalskiego Parku Krajobrazowego, wpada do Hańczy, najgłębszego jeziora w Polsce, opuszcza je w Bachanowie jako bystry potok szumiący głośno pośród głazów. Mija 13 wydłużonych pagórków, czyli oz turtulski, najpiękniejszy przykład ozu w Polsce, płynie przez Suwałki, dzikie tereny Wigierskiego Parku Narodowego i Puszczy Augustowskiej, włącza się w system Kanału Augustowskiego, XIX-wiecznego cuda techniki i kończy swój bieg w Niemnie.
Modę na tę rzekę rozbudziła w 1931 roku Wanda Miłaszewska książką „Czarna Hańcza”. Co roku na spływy kajakowe ściągają tutaj tysiące turystów z różnych stron świata, to jeden z najsłynniejszych szlaków w Polsce. Czarna Hańcza oferuje nie tylko możliwość odpoczynku, daje też ludziom utrzymanie. Na jej brzegach są gospodarstwa agroturystyczne, pola namiotowe, bary czy wypożyczalnie. Rzeka aktywizuje do działania i współpracy, dzięki niej powstało np. Wigierskie Stowarzyszenie Turystyczne. Zainspirowała także ludzi do organizowania co roku „Nocy Świętojańskiej” przypominającej m.in. tajemnice mieszkających tutaj przed wiekami Jaćwingów. Rzeka ta jest dla lokalnej społeczności tak ważna, że 2016 został ogłoszony Rokiem Czarnej Hańczy. Rzece poświecone są koncerty, konkursy i wystawy.
Przepiękne widoki na rozlewiska Czarnej Hańczy rozpościerają się z punktów widokowych - m.in z tego w Turtulu (cudowna nazwa, notabene)
Nazwa tej osady wywodzi się podobno od nazwiska młynarza, który był właścicielem młyna wodnego – w języku litewskim słowo turtuolis oznacza bogacza. Obecnie w osadzie mieści się siedziba Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Z punktu widokowego roztacza się przepiękna panorama – możemy podziwiać rozlewisko Czarnej Hańczy otoczone wzgórzami i lasami.
Głazowisko |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz