Camerlengo to ważny urzędnik w hierarchii watykańskiej, choć rzadko spełnia on swoje funkcje, ze względów, powiedziałbym, obiektywnych. Jest to kardynał zawiadujący sprawami Kościoła w czasie interregnum (po śmierci papieża i przed wyborem następcy). Do obowiązków jego należy organizacja pogrzebu papieża i konklawe. Ale zanim to nastąpi, do niego należy oficjalne potwierdzenie śmierci papieża. Robi to w następujący, zgodny z wielowiekową tradycją, sposób. Camerlengo pochyla się nad ciałem papieża i srebrnym, ceremonialnym młoteczkiem stuka go w czoło zwracając się do niego silnym głosem po imieniu, ostatnio było to "Giovanni Battista Enrico Antonio Marie, czy zmarłeś?" Po tym pytaniu Camerlengo czeka całą minutę na odpowiedź. Kiedy nie ma odpowiedzi, powtarza rytual po raz drugi i następnie, jeśli ciągle nie ma odpowiedzi, po raz trzeci. Kiedy w dalszym ciągu papież milczy, Camerlingo odwraca się do zebranych dworzan i wygłasza orzeczenie, ostatnio brzmiało ono: "Papież Paweł naprawdę nie żyje..". To dopiero uruchamia przygotowania pogrzebowe.
Źródło: Dziwy i dziwadła obyczajowe, Roman Antoszewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz