https://www.geocaching.com/geocache/GC7V4HR
Kościół św. Jerzego budowany na miejscu dawnej strażnicy od 1359, rozbudowywany do pierwszych lat XVI wieku.
Najlepiej zachowany kościół obronny w regionie. Początkowo był to obiekt halowy, jednonawowy, zlokalizowany w południowo-zachodnim narożu miasta. W koronie murów wybudowano ganki obronne i wieżę zwieńczoną blankowaniem. Na początku XV wieku wzniesiono drugą wieżę (dzwonniczą), a pod koniec stulecia obiekt przebudowano na trójnawową pseudobazylikę (dobudowano nawę boczną północną, nawa środkowa i południowa mieści się w obrysie kościoła halowego). Po pożarze w 1500 r., podczas odbudowy powstało istniejące i charakterystyczne odchylenie osi kościoła (prezbiterium) nie leży dokładnie na osi nawy środkowej, ze środka nawy głównej są widoczne tylko dwa okna: prawe i środkowe, trzecie jest niewidoczne). W kościele zasługują na uwagę: sklepienia kryształowe z 1515 r. (wykonał je mistrz Matz z Gdańska), XVI-wieczna ambona, organy z 1721 r. (Josue Mosengel twórca organów w Świętej Lipce) były przebudowywane – obecne z 1975 r. mają 43 głosy, płyta nagrobna (epitafium) Krzysztofa Schenka von Tautenburg z 1597 r. oraz karcer (wejście z kościoła) znajdujący się pod wieżą wysoką.
Do II wojny światowej nazywany "kościołem niemieckim" (w odróżnieniu od stojącego obok "kościoła polskiego"). Po wysiedleniu Niemców w 1945 r., kościół był używany przez kętrzyńską parafię ewangelicką. Już rok później - w 1946 - budynek został zarekwirowany przez władze komunistyczne i natychmiast przekazany Kościołowi rzymskokatolickiemu.
Jako świątynia rzymskokatolicka, kościół św. Jerzego ma tytuł bazyliki mniejszej oraz pełni także funkcję kolegiaty. W kościele dawna kaplica św. Jakuba po reformacji pełniła funkcję baptysterium, które po 1946 roku ukształtowano architektonicznie na wzór Ostrej Bramy w Wilnie. Z tego miejsca zawsze na początku lipca odbywają się piesze pielgrzymki do Wilna.
Z lochami kościoła w Kętrzynie związana jest legenda o skazańcu, któremu objawiła się Matka Boska, nakazując mu wyrzeźbić swą podobiznę. Gdy rano krzyżaccy strażnicy zajrzeli do celi więziennej i zobaczyli tam wyrzeźbioną figurkę, bardzo się zdumieli. Uznali to za cud i wypuścili więźnia, ten zaś udał się w kierunku Reszla. Po drodze zawiesił figurkę na jednym z mijanych drzew lipowych. Drzewo to dało początek sanktuarium zwanego Świętą Lipką.
Więcej na:
- http://www.zamkipolskie.com/ketrzynk/ketrzynk.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz