Tajemnicą mistrzów gonciarstwa był odpowiedni dobór drzewa. Gonty robi się bowiem z drzewa jodłowego, gdyż przede wszystkim nie ma kanałów żywicznych, dzięki czemu po wysuszeniu nie powstają dziury. Gonty wyrabiano w lesie, bezpośrednio po ścięciu drzewa. Drzewo powinno być jeszcze mokre. Najważniejsza w pracy gonciarza była dokładność- poprawek dokonywano ośnikiem, a rowek, czyli wpust, robiono specjalnym dłutem. Dzisiejsze gonty robione są z suchej tarcicy, dlatego nie mają żywotności gontów robionych metodą tradycyjną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz