piątek, 8 kwietnia 2016

Szałas pod Gniewem Prezesa

Szałas pasterski na Zaniowskim


Chodziłam tędy tysiące razy...
Pierwszy raz podchodziłam pod Gniew Prezesa od strony Beniowego- z Agą i Jędrkiem Małeckimi, którzy jeszcze Małeckimi nie byli... A było to pamiętnego roku 1997...
Wtedy też dowiedziałam się, że licha góreczka na trasie nosi lokalną, kolibową, nazwę.

szlakowskaz na polanie Kosarzyska
  - No bo schodzisz już z Beniowych - tłumaczył Jędrek - już wiesz, że za chwilę będziesz w domu. A tu nagle Ci wyskakuje przed nosem taki pryszcz. I nie da się go obejść. MUSISZ pod niego podejść. Prezes zawsze się wkurzał na to...

Stąd niewielkie wzniesienie nosi nieformalną nazwę Gniew Prezesa. Nikt nie wie, który prezes został tym samym uwieczniony na wieczną rzeczy pamiątkę...
No, ale nie o Prezesie miało być.



Hale między polaną Beniowe, a polaną Kosarzyska usiane są szałasami pasterskimi, bacówkami czy - niestety - ich ruinami. O ile do szałasu zwanego lokalnie "U Dziadka"  trzeba nieco skręcić spod kapliczki na Kosarzyskach (szałas wciąż istnieje), o tyle szałasy na polanie pod Gniewem Prezesa są dość widoczne. Jakim cudem zatem nigdy nie zauważyłam szałasu na skraju polany?
Nie mam pojęcia.


Ruiny szałasu na Zaniowskim
Być może dlatego, że stoi tuż przy lesie, schowany w cieniu drzew, a na trasie jest jeszcze kilka - większych, bardziej spektakularnych i posadowionych bliżej szlaku, co oznacza że są po prostu bardziej zauważalne. 
Kiedy dziś szłam z Kaśką Floydomanką na taki króciutki spacerek, okazało się, że te wielkie szałasy są już niestety w totalnej ruinie. Na Przysłopie Dolnym szałas nie posiada już nawet konstrukcji, że o ścianach nie wspomnę. Drugi szałas na tej samej polanie jest chyba w rękach prywatnych, gdyż ściany stoją, dach jest i wyraźnie ktoś się nim opiekuje - prawdopodobnie, jak większość tego typu budynków, służy za składowisko łopat, grabi i innego sprzętu polowo - ogrodniczego.
szałas na Zaniowskim


Za to szałas na Zaniowskim... to ten właśnie pod Gniewem Prezesa... ma się całkiem dobrze i choć niewielki, spełnia wszelkie warunki pięciogwiazdkowego hotelu bacówkowego. Nniegdyś stworzyliśmy klasyfikację bacówek i szałasów - ten szałas zasługuje na najlepsze 4 D Wi Wo... Co oznacza: 4 ściany, Dach, ochronę przed Wiatrem i Wodą... Ktoś nawet go niedawno w tym celu wykorzystał - w kącie leżał siennik, a na nim śpiwór. 


O szałasach pasterskich jako takich mam wielki plan napisać, ale co z tego wyjdzie to ja nie wiem:)
Póki co - cieszcie się zdjęciami szałasu na Zaniowskim, bo biorąc pod uwagę  postępujące zanikanie tych zabytkowych budynków, może się okazać, że za kilka lat już go nie będzie...
Czyżby to był czyżyk?

szałas na Zaniowskim


szałas na Zaniowskim

szałas na Zaniowskim

szałas na Zaniowskim

szałas na Zaniowskim


szałas na Zaniowskim



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz