niedziela, 5 lipca 2020

[Kult świętych i błogosławionych] - ŚW. MAKSYM SANDOWYCZ

Autor: Michał "Wittkacy" Witkowski

Św. Maksym urodził się 31 stycznia 1886 r. w Żdyni, gdzie jego przodkowie mieszkali już w XVIII w. Jego ojciec, Tymofij Sandowycz, był diakiem (psalmistą) miejscowej cerkwi i- jak na miejscowe stosunki- zamożnym gospodarzem. Mógł więc posłać syna do gimnazjum. Św. Maksym kształcił się w Jaśle i Nowym Sączu, a po ukończeniu gimnazjum wstąpił do zakonu oo. bazylianów, by w 1904 r. przenieść się z greckokatolickiego monasteru w Krechowie do prawosławnej Ławry Poczajowskiej. Tu zwrócił uwagę swą świątobliwością oraz zdolnościami i został skierowany do seminarium duchownego w Żytomierzu, gdzie w listopadzie 1911 r. otrzymał święcenia kapłańskie. krótko przedtem zawarł związek małżeński.

Także w listopadzie 1911 powrócił z imperium rosyjskiego w rodzinne strony i został duszpasterzem w Grabiu, Wyszowatce i Długiem, gdzie część ludności przeszła na prawosławie. 
Była to pierwsza po wiekach gmina prawosławna na Łemkowszczyźnie. Pierwszą liturgie św. Maksym odprawił w Grabiu 2 grudnia 1911 r.


Niemal natychmiast spotkały go szykany i strony władz "arcykatolickiej" c.-k. monarchii, widzącej w odradzaniu się prawosławia zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. W marcu 1912 r. św. Maksym został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji, a dwa lata później stanął przed są dem wraz z tak zwaną grupą Biusiaka. Proces zakończył się jednak uniewinnieniem.

Św. Maksym osiadł w Zdyni, jednak po wybuchu wojny 4 sierpnia 1914 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu w Gorlicach. Aresztowano też ojca i ciężarna żonę. O ile wiadomo nie był przesłuchiwany, a 6 września nad ranem Wojskowy są d Powiatowy zakomunikował mu, że zostanie rozstrzelany za zdradę.

Egzekucja odbyła się o 7 rano na placu przed więzieniem. Ojciec i żona obserwowali ją z okien celi.

Ciało św. Maksyma pochowano w Gorlicach, a w 1922 przeniesiono na cmentarz parafialny w Żdyni- tam też stoi pomnik wzniesiony dopiero w latach 30. Grób św. Maksyma stał się miejscem pielgrzymek prawosławnych z Łemkowszczyzny i z dalszych stron. Jego rodzinna wieś pozostała wierna greko katolicyzmowi, stąd też rocznicę męczeństwa św. Maksyma obchodzono w pobliskiej wsi Czarne. Wystawiono tam wtedy pamiątkowy obelisk , który przetrwał do dziś jako jedna z nielicznych pamiątek po wsi.

W maju 1994 r. synod Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, uznając trwałość kultu o. Maksyma i przekonanie ludu łemkowskiego o jego świętości, wyniósł go na ołtarze.

O autorze:
Niegdyś wielki górołaz, dziś psycholog pracowy;) Półprzewodnik. W ramach kursu przewodnickiego kilka lat temu popełnił rewelacyjną pracę przekrojową dotyczącą miejsc kultu i osób świętych w Beskidach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz