niedziela, 5 stycznia 2020

Małopolskie zamki i fortalicje XIV w.

Autor: Łukasz Majerczyk


Blisko czterdziestoletnie panowanie Kazimierza Wielkiego (1333 – 1370) ostatniego z dynastii Piastów było okres nieustannych walk o jedność i granicę terytorialne państwa polskiego. Pomimo uporządkowania spraw krzyżackich i czeskich w dalszym ciągu istniało realne niebezpieczeństwo najazdu sąsiadów. Aby temu zapobiec król opracował plan umocnienia kraju poprzez wznoszenie obwarowań ceglanych wokół miast i nowych zamków w newralgicznych punktach granicznych. Zdania, co do liczby wznoszonych zamków są  podzielone – zdaniem historyków ich liczna waha się od 35 do 52.



Przyjmijmy, zatem sugerując się "Kroniką katedralną krakowską", że zamków Kazimierzowskich powstało około 35 z tym jednak, iż nie wiadomo (nie ma o tym mowy w tekście), które z nich zostały zbudowane od nowa, a które były tylko przebudowane Bądź rozbudowane za panowania Kazimierza. Niewątpliwie lista 35 zamków nie jest pełna i częściowo uzupełnił ją Długosz dodając kolejnych 12. Nawet, jeśli i te dane nie są  pełne to i tak te liczby wystarczą, aby wystawić najlepszą ocenę królowi pod względem dalekowzroczności politycznej.

Niektóre zamki wzniesione przez Kazimierza Wielkiego nie były w ogóle wzmiankowane jak np. dwuczłonowy zamek w Ostrężniku, leżący w pasie obronnym Jury Krakowsko-Częstochowskiej (notabene o zamku w Ostrężniku w ogóle mało da się powiedzieć, poza tym, że istniał i że w XVII i XVIII w. był prawdopodobnie siedliskiem rozbójników. O ile wiadomo, szerszych prac wykopaliskowych na tym, pokrytym bukami, wzgórzu nie przeprowadzono). Jeżeli weźmiemy pod uwagę również zamki prywatne, to okaże się, że granic kraju strzegło około 80 zamków. 

Nierównomierne rozmieszczenie fortec służyć miało lepszemu zabezpieczeniu granic i ochronie ważnych dróg handlowych. I tak w północnej Polsce stanęły zamki w Złotoryi, Bydgoszczy i Kruszwicy skierowane przeciw Krzyżakom. 
Na Pomorzu Zachodnim i od strony Nowej Marchii stanęły zamki w Nakle, Wieluniu i Międzyrzeczu, które wraz z Santokiem, Drezdenkiem i Ujściem miały chronić Wielkopolskę przed Brandenburgią.


Najwięcej zamków stanęło w środkowej części kraju na terenach między Krakowem a Wielkopolską i Kujawami. Powstały tam zamki w Pyzdrach, Kole, Koninie, Przedeczu i Łęczycy. Ten pas warowni skierowany został przeciw Krzyżakom. Biegnący z płn. Na płd. bronił również Wielkopolski od zagonów litewskich zaś Czechom nie pozwalał wtargnąć do Małopolski . Do niego należały zamki w Kaliszu, Sieradzu, Ostrzeszowie i Bolesławcu nad Prosną oraz linia obronna Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Na tym terenie zbudowano zamki w Wieluniu, Krzepicach i Brzeźnicy oraz "orle gniazda"- Olsztyn, Ostrężnik (?) Bobolice, Lelów, Będzin, Olkusz, Pieskowa Skała, Ojców do Krakowa. Oprócz tych budowli istniały małe strażnice wojskowe usytuowane na skałach jurajskich- Łutowiec, Przewodziszowice. Prawdopodobnie z takiej strażnicy wykształcił się później prywatny zamek Mirów usytuowany około 1 km od królewskiego zamku w Bobolicach. W pobliżu drogi łączącej Poznań z Krakowem o znaczeniu państwowym zbudowano zamki w Lelowie, Przedborzu i Żarnowcu. Dla Krakowa zbudowano Lanckoronę, Skawinę i Niepołomice.

Ziemi Sandomierskiej bronił przed Litwinami zespół zamków w Inowłodziu, Opocznie, Radomiu, Kazimierzu i Lublinie i te po lewej stronie Wisły jak Sieciechów, Solec, Zawichost, Sandomierz, Szydłów, Wiślica i Nowy Korczyn.

Interesujące z punktu widzenia krajobrazowego zamki król wzniósł w dolinie Popradu i Dunajca. Stanowiły one ochronę drogi łączącej Kraków z Węgrami. Oprócz królewskiego zamku w Czorsztynie zbudowano zamki w Rytrze i Czchowie oraz biskupi w Muszynie i prywatne w Gródku, Rożnowie, Tropsztynie, Melsztynie i Tarnowie.

Na Mazowszu zmodernizowano zamek w Płocku, powstał zamek w Wyszogrodzie, a po 1340 zaczęto wznosić zamki na Rusi- 2 we Lwowie, Haliczu, Tustaniu,  Trembowli, Lubaczowie i Sanoku. 
Tak powstała linia obrony zamków położonych w odległości umożliwiającej szybkie przesyłanie wiadomości o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Stanowiła jak na tamte czasy przykład przemyślanego planu obronnego, który funkcjonował z powodzeniem jeszcze przez dwa stulecia. 
  

Zamki  małopolskie 


Spoglądając na mapę dostrzeżemy, iż w kręgu badań nad zagadnieniem XIV obronności Polski znajdą się zamki znajdujące się w najbliższym sąsiedztwie Krakowa, leżące w dolinie Popradu i Dunajca, oraz fortece umiejscowione w Małopolsce Wschodniej.

Obiekty obronne pobudowane przez Kazimierza Wielkiego w niewielkiej odległości od Krakowa, miały stanowić ostatnią z możliwych linii oporu, aby w razie najazdu powstrzymywać nieprzyjaciół tak długo, póki stolica nie przygotuje pełnej obrony.

Trudno w tym momencie mówić, ażeby ten niewielki pierścień zamków był w stanie oprzeć się wielokrotnym szturmom wroga. Jest oczywiste, że zapał atakujących wzmaga się wraz z nadchodzącą chwilą zwycięstwa, tym bardziej, jeśli są  świadomi, iż dany zamek to ostatnia przeszkoda na drodze do całkowitego pogrążenia broniących.


Pod uwagę wziąłem zamki Lanckoronę, Skawinę, Niepołomice, Lipowiec i  Tenczyn  Chociaż niektórzy historycy jak Zdzisław Kaczmarek preferują do obrony Krakowa jeszcze Wieliczkę i Ojców. Jednakże nie zgodziłbym się z tezź o zamku w Wieliczce z tego powodu, iż po mimo krótkiej wzmianki u Długosza, odnosi się ona do wzniesienia fortyfikacji miejskich. Zatem miasta- zamku Wieliczka nie można łączyć z fortyfikacyjną działalnością króla. Obiekt warowny, jaki stanowi zamek w Ojcowie, reprezentuje końcowe zabezpieczenie przed atakiem czeskim ze Śląska, a  zatem wchodzi on do linii obronnej zachodniej.
      
Zamek Lanckorona w stanie obecnym nie przedstawia imponującego widoku. Od południa zachowały się fragmenty dwóch wież wzniesionych na planach kwadratowych i połączonych murem. Odkryte fragmenty murów pozostałej części zamku pozwalają odtworzyć układ przestrzenny zamku z czasów jego rozbudowy. Posiadał dwie wieże narożne od południa, zaś brama doń wiodła ze wschodu.

Budowlę wzniósł Kazimierz Wielki w połowie XIV w. Od początku posiadał charakter zamku królewskiego. Dopiero w 1391r. Władysław Jagiełło przekazał go w ręce prywatne, konkretnie we władanie Mikołaja Strasza , a później w 1410 r. w zastaw Zbigniewowi z Brzezia. Budowla funkcjonowała do końca XVIII w. pod koniec którego okupowana była przez wojska austriackie. Z początkiem XIX w. zamek zupełnie opustoszał i popadł w ruinę. Stan ten wykorzystała okoliczna ludność, która użyła materiał budowlany zamku (mury) do celów gospodarczych. Samo położenie zamku na wysokiej górze (550 m.n.p.m.) stanowiło doskonały punkt obserwacyjny okolicy, a niewielka odległość od Skawiny (ok.20 km) sprawiała, że wiadomości mogły być szybko i sprawnie przesyłane. 

Niestety w przypadku kolejnego zamku- właśnie w Skawinie- jeszcze mniej można powiedzieć, poza tym że był. W roku 1958 w rejonie szkoły, gdzie mógł stać zamek, znaleziono fragmenty murów i cegieł datowanych na XIV wiek. Co się wydarzyło w historii Skawiny, iż zamek przestał istnieć? Można jedynie spekulować, że został on opuszczony z powodu nieprzydatności militarnej, Chociaż brzmi to cokolwiek dziwnie. Spalono go lub na dobre opustoszał jak wiele mu podobnych zamków w XVII lub XVIII wieku.

Podążając w kierunku wschodnim od Krakowa na nizinie niepołomickiej, blisko puszczy stoi zamek- w Niepołomicach. Ten pierwotny zamek gotycki o charakterze królewskim prawdopodobnie posiadał wieżę, bowiem w królewskich rachunkach z 1419 r. wzmianka jest o robotach budowlanych przy wieży. Poza tym nieznane są  inne umocnienia. Obecny kształt zamku pochodzi z XVI wieku i przypomina nieco Wawel, a to z tego względu, iż dziedziniec założony na planie kwadratu i krużganki nawiązują charakterem do siedziby krakowskiej. Notabene trzeba zaznaczyć ich krużganki nie są  pochodzenia XVI wiecznego, a powstały około roku 1637.

Całą przebudowę zamku zawdzięczamy ostatniemu z Jagiellonów- Zygmuntowi Augustowi- który pragnąc uciec od spraw politycznych i plotek nakazał wznieść zamek do dziś podziwiany przez turystów. 

Około 40 kilometrów na  zachód  od Krakowa  wznosi  się  zamek  Lipowiec.  W okresie  rozbicia dzielnicowego Polski,  twierdza   znalazła  się  na  pograniczu  dzielnicy  krakowskiej  i  Śląskiego  księstwa  Raciborsko- Opolskiego.  Wielkie wartości  strategiczne  wzgórza  , a także  dajaccy  o  sobie  znać  brak  stabilizacji  politycznej  na  tym  terenie,  przyczyniły  się  zapewne  do  wzniesienia  silnego  punktu  obronnego  i  strażnicy . Kontrolować  tez  można  było  ważny  szlak  handlowy  prowadzący  z  Krakowa  na  Śląsk Dokładny  czas   powstania  najstarszej  warowni  w  Lipowcu  nie  jest  znany  . Wg  Jana Długosza  teren,  na  którym  wzniesiono  zamek,  przed  polowa  XIII  wieku  należał  do  małopolskiego  rodu  rycerskiego  Gryfitow.  Po  roku 1243 droga  zamiany, względnie  książęcego  nadania,  Lipowiec  wszedł  w  skład  małopolskich  dóbr  biskupa  krakowskiego    I  taki  stan  własności  posiadał  niemal  do  końca  XVIII  wieku. 



W  pierwszym  dziesięcioleciu XIV  wieku,  zamek  Lipowiec  był  w  posiadaniu  Jana  Muskaty,  zwolennika  ówczesnych  rządów  królów  czeskich  w  Polsce.  Po  opanowaniu  w 1306 roku  przez  Łokietka  Krakowa  i  innych  warownych  miast  i  zamków  małopolskich,  które  z  ramienia  dynastii  czeskiej  biskup  posiadał,  Muskata  usunął  się  do  Lipowca  gdzie  przebywał  przynajmniej  do  roku  1312.  Ostateczny  kres  walkom  biskupa z księciem  położyła  koronacja  Łokietka  w  1320  r. Na  kilka  miesięcy  przed  śmiercią  Muskaty.  

Od  momentu  ustania  walk  zbrojnych  o  sukcesję  Piastów  na  tronie  polskim ,  Lipowiec  spełniał  nadal  rolę  zamku  granicznego,  stanowiąc  jednocześnie  strażnicę  handlowego  szlaku. W  XV  w. Lipowiec  obok  funkcji  zamku  nad  południowymi  rubieżami  i  okresowej  rezydencji  biskupów  krakowskich,  zaczyna  również  pełnić  rolę  więzienia. Przetrzymywano  tam  osoby  podległe  jurysdykcji  duchownej  na  terenie  diecezji  krakowskiej.

Od  połowy  XVII  stulecia  Lipowiec podobnie  jak  i  inne  średniowieczne  zamki  o  przestarzałym  systemie  obronnym  w  dobie  nowożytnych  fortyfikacji  bastionowych  okazał się  zbyt  słaby,  by  stawić  czoła  nowoczesnej  armii  szwedzkiej  w  okresie  Potopu. Pod  koniec  XVIII  wieku  wraz  z  przejęciem  Małopolski  przez  Austrię  w  ramach  rozbiorów,  zamek  został  zajęty  wojskiem cesarskim.  Chyląca  się  ku  ruinie  budowla  doznała  kolejnego  uszczerbku .  Dopiero  zapobiegawcze  prace  konserwacyjne  wykonane  w  XIX  wieku  pozwoliły  zabezpieczyć  ruiny  przed  niszczeniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz